Wzrost cen produktów i usług, a w konsekwencji stóp procentowych nie pozostaje bez wpływu na sytuację kredytobiorców. Raty zobowiązań już poszły w górę, a w najbliższym czasie należy spodziewać się kolejnych podwyżek. W obecnej sytuacji warto dobrze zastanowić się przed zaciągnięciem kredytu i pogłębić swoją wiedzę finansową, aby uniknąć w przyszłości przykrych niespodzianek. I to bez względu czy myślimy o kredycie hipotecznym, gotówkowym czy samochodowym.

 

Inflacja oznacza spadek wartości pieniądza w czasie ze względu na wzrost cen. Za rosnącymi cenami zwykle podąża też wzrost wynagrodzeń. Można by więc pomyśleć, że inflacja to dobra wiadomość dla kredytobiorców, bo łatwiej będzie im spłacić zaciągnięte pożyczki. Nic bardziej mylnego. Banki aby zabezpieczyć się przed wzrostem ryzyka kredytowego i tym samym potencjalnych opóźnień w spłacie zobowiązań podnoszą marżę. Swoje dokłada także wzrost poziomu stóp procentowych, wprost przekładający się na oprocentowanie kredytów. W efekcie, wysoka inflacja, z która mamy obecnie do czynienia zwiększa realny koszt zobowiązania.

 

Oczywiście nie zawsze można obejść się bez kredytu lub odłożyć jego zaciągnięcie w czasie do chwili, gdy poziom inflacji opadnie. Zwłaszcza, że zdaniem ekonomistów podwyższony wskaźnik inflacji może utrzymać się jeszcze przez co najmniej dwa lata. Jeśli rozważasz wzięcie kredytu, zrób to w sposób świadomy i rozsądny. Skonsultuj się z kompetentnymi osobami i rozważ wszystkie możliwości. Najlepiej w 7 krokach:

 

  1. Przed decyzją o zaciągnięciu kredytu starannie przeanalizuj ofertę produktów kredytowych dostępnych na rynku i wybierz taki produkt, który najlepiej odpowiada twoim aktualnym potrzebom.
  2. Zawsze upewniaj się, że dobrze rozumiesz mechanizm działania produktu kredytowego, na który się decydujesz – jeśli go nie rozumiesz, poproś pracownika banku o ponowne wyjaśnienie.
  3. Przed zaciągnięciem kredytu lub pożyczki pamiętaj, by dokładnie przeanalizować wszystkie koszty oferowanego produktu – pod uwagę weź także części zmienne oprocentowania kredytu. Pomoże ci w tym wskaźnik RRSO, czyli Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania. To całkowity koszt danego kredytu lub pożyczki w procentach w ciągu roku. Miara ta pozwala w bardzo łatwy sposób porównać koszty kredytu, umożliwiając wybranie takiej oferty, która rzeczywiście jest najtańsza.
  4. Zakupy na kredyt rób rozważnie – zastanów się, czy rzeczy, na które decydujesz się „pod wpływem chwili” są Ci naprawdę potrzebne.
  5. Pamiętaj, by regularnie kontrolować poziom swojego zadłużenia – monitoruj stan swojego zadłużenia i planuj swój budżet tak, by posiadać choćby niewielkie zabezpieczenie finansowe.
  6. Nie zaciągaj nowego długu na spłatę starego – w ostateczności skonsoliduj wszystkie swoje długi w jeden kredyt i regularnie go spłacaj.
  7. Rozsądnie wybieraj instytucję w jakiej zaciągasz zobowiązania – pamiętaj, że zaciąganie kredytów w banku wiąże się z mniejszym poziomem ryzyka, niż wzięcie tzw. „chwilówki” w niesprawdzonej instytucji pożyczkowej, umożliwiając wybranie takiej oferty, która rzeczywiście jest najtańsza.

  

 

_ _ _ _

Kampania edukacyjno-informacyjna Zrozumieć inflację i stopy procentowe jest organizowana przez Fundację Warszawski Instytut Bankowości we współpracy ze Związkiem Banków Polskich i największymi polskimi bankami – uczestniczy w niej 15 banków i 2 zrzeszenia bankowości spółdzielczej. Jej celem jest przekazywanie klientom w przystępny sposób rzetelnej wiedzy na temat różnic w charakterystyce kredytów hipotecznych o stałej i zmiennej stopie procentowej oraz wpływie inflacji na sytuację finansową gospodarstw domowych.

 

Więcej informacji o kampanii na stronie www.bankiwpolsce.pl/inflacja, na stronach Związku Banków Polskich
i Warszawskiego Instytutu Bankowości oraz w serwisach internetowych banków

Gwałtowna, wywołana m.in. globalną pandemią cyfryzacja sprawiła, że Polacy masowo zaczęli korzystać usług online. Wzrosło zainteresowanie e-administracją, telemedycyną czy zakupami w sieci, a dostęp do nich online stał się integralną częścią życia dla wielu osób, które dotychczas z Internetu korzystały sporadycznie lub wykorzystywały tylko media społecznościowe czy dostęp do poczty elektronicznej.  Dlatego coraz większego znaczenia nabiera potrzeba ochrony danych osobowych.

Niestety coraz powszechniejsze stały się też zagrożenia związane z bezpieczeństwem, a cyberprzestępcy nauczyli się już wykorzystywać naiwność użytkowników w tym grupy szczególnie narażone takie jak seniorzy czy dzieci.

Nie wszyscy w równym stopniu potrafią właściwie zatroszczyć się o ochronę przed wyłudzeniem, gdy ich dane wpadną w niepowołane ręce. Dlatego powstała Oferta Rodzinna BIK. Jest ona adresowana do osób, które chcą zabezpieczyć przed wyłudzeniami nie tylko siebie, ale też swoich bliskich. Mogą to być rodzice lub teściowie, partner lub partnerka, ale także dorosłe dziecko. Kluczową osobą w tej opcji jest osoba, która podejmuje się roli opiekuna „grupy rodzinnej”. Inicjując grupę, opiekun obejmie ochroną te osoby, na których ochronie przed wyłudzeniem mu zależy.

Opiekun może zaprosić do wspólnej grupy cztery pełnoletnie osoby, które chce otoczyć opieką. Dzięki temu, będzie otrzymywał Alerty BIK ostrzegające o wyłudzeniu na dane swoje i chronionych bliskich. Będzie mógł zareagować w przypadku prób wyłudzeń. Równolegle każdy podopieczny otrzymuje Alerty BIK dotyczące jego samego.

Aktywowanie Alertu BIK oznacza, że objęci ochroną rodzinną zostaną w czasie rzeczywistym poinformowani o próbie wykorzystania swoich danych w celach przestępczych np.: do zaciągnięcia kredytu, pożyczki lub podpisania terminowego zobowiązania np. z firmą telekomunikacyjną.

Badania potwierdzają, że 87% osób w wieku 18-24 lata i aż 92% seniorów ma świadomość zagrożeń, jakie dla finansów osobistych oznacza wyciek czy kradzież danych. Niestety, często z powodu beztroski czy zwykłego braku czasu, nie potrafimy proaktywnie przeciwdziałać w sytuacji ich utraty i skutecznie uniemożliwiać ich wykorzystanie do wyłudzeń.

Konieczność podawania danych osobowych w różnych miejscach i sytuacjach utrudnia skuteczne dbanie o ich bezpieczeństwo. Równocześnie, coraz bardziej wyszukane metody socjotechniczne stosowane przez oszustów powodują, że dość łatwo można udostępnić swoje dane osobom niepowołanym. A to już jest pierwszy krok do kłopotów finansowych. BIK od dawna oferuje narzędzia umożliwiające ochronę przed wyłudzeniami. Najważniejszym z nich są Alerty BIK, czyli sms-owe powiadomienia o próbach wyłudzenia. Wiemy jednak, że są osoby, które nie mają głowy do takich rozwiązań. Aby ułatwić im skorzystanie z ochrony, stworzyliśmy Ofertę Rodzinną, w ramach której mogą być otoczeni opieką przez swoich bliskich – mówi Marcin Gozdek, dyrektor Departamentu Rynku Detalicznego BIK.

Biuro Informacji Kredytowej jest partnerem programu edukacyjnego Nowoczesne Zarządzanie Biznesem, w module „Zarządzanie ryzykiem finansowym w biznesie i życiu osobistym”.

 

Więcej: www.nzb.pl oraz www.facebook.com/NowoczesneZarzadzanieBiznesem

 

 

Wakacje. Co prawda zostało jeszcze trochę czasu, ale już teraz zaczynasz planować swój wymarzony urlop - szukasz stron z ciekawymi ofertami podróży, biletami w okazyjnej cenie i tańszymi noclegami. Pamiętaj jednak, że zawsze należy zachować czujność. Świadomość istniejących zagrożeń pozwala na uniknięcie niebezpieczeństw, które czyhają w wirtualnym świecie.

To między innymi próby wyłudzenia naszych danych wrażliwych - takich jak: dane ujawniające pochodzenie, poglądy, przekonania itp., wyłudzenia poufnych informacji - np. PESEL, login, hasło, numer konta bankowego, seria i numer dowodu osobistego, a nawet bezpośredniej kradzieży pieniędzy. Każda strona internetowa może zostać wykorzystana przez oszustów działających w sieci, którzy celowo wprowadzają odbiorcę w błąd i narażają go na duże straty. Zjawiskiem, na które należy uważać, nie tylko planując letni wypoczynek, jest phishing.

PHISHING - rodzaj nieuczciwych działań, które opierają się na wykorzystywaniu technik socjotechnicznych w celu nakłonienia użytkowników do odwiedzenia fałszywej witryny internetowej. Użytkownicy podają na niej poufne informacje, takie jak dane logowania, a oszuści przejmują je. Inną techniką ataku phishingowego jest wysłanie SMS-a z linkiem do fałszywej strony lub wysłanie wiadomości e-mail zawierającej załącznik ze złośliwym oprogramowaniem. Kliknięcie w link lub pobranie załącznika najczęściej kończy się przejęciem naszych danych do logowania do usług bankowości elektronicznej.

W nadchodzącym sezonie wakacyjnym cyberprzestępcy z pewnością będą chętnie podszywać się pod hotele i serwisy pośredniczące w rezerwacji noclegów.

Wyobraź sobie, że szukasz niedrogiego noclegu i wchodzisz na stronę, na której wyświetlają się oferty w okazyjnej cenie. Znalazłeś wspaniały, tani domek z przychylnymi opiniami. Obawiając się, że ktoś może Cię uprzedzić postanawiasz szybko zarezerwować lokum. Wypełniłeś pola, które wymagały podania Twoich danych osobowych, napisałeś do właściciela i w jednej z wiadomości zwrotnych zostałeś poproszony o przelanie kilkuset złotych w ramach zaliczki. W pośpiechu dokonałeś płatności, jednak po otrzymaniu pieniędzy gospodarz przestał odpowiadać…

Niestety, właśnie padłeś ofiarą oszustwa. Strona internetowa, z której korzystałeś wyglądem tylko przypominała stronę znanego serwisu, jednak w adresie przeglądarki znalazła się drobna literówka. Coraz częściej podmienione zostają pojedyncze znaki. Przykładowo, kiedy litera „m” zostanie zamieniona na dwie litery „r” i „n” (czyli po połączeniu „rn”) wygląda to bardzo podobnie do „m”. Pamiętaj również, że gdy link, zawiera nietypowe elementy, np. znak szczególny w środku słowa, to powinno wzbudzić Twoją podejrzliwość. Szczegóły często okazują się być bardzo ważne w kontekście Twojego bezpieczeństwa.

Phishing w kontekście poczty elektronicznej jest częścią szerszego zjawiska – tak zwanego spamu. Cyberprzestępca udostępniając różne wiadomości stara się nakłonić Cię do kliknięcia w załączony link i tym samym do przejścia na fałszywą stronę. Pamiętaj, zastanów się, zanim wykonasz jakiekolwiek działanie. Zwróć uwagę na gramatykę, interpunkcję lub brak polskich znaków w komunikacie. Sprawdź adres internetowy umieszczając kursor na danej ikonce, łączu. Wyświetli Ci się na pasku w lewym dolnym rogu.

Kolejną metodą, dość popularną w ostatnim czasie, jest oszustwo „na bon turystyczny”. To forma wsparcia finansowego polskich rodzin z dziećmi, a także krajowej branży turystycznej. Został wprowadzony w związku z trudną sytuacją tego sektora wywołaną epidemią Covid-19.
Cyberprzestępcy nie przepuszczą takiej okazji, na ich celowniku znajdują się m.in. rodzice małoletnich dzieci. Jak podaje Komenda Główna Policji, sprawcy dzwonią do potencjalnych ofiar i podając się za np. pracowników Ministerstwa Rozwoju, zachęcają do skorzystania ze "specjalnej oferty na voucher urlopowy" informując, że warunkiem przysłania vouchera, jest wpłacenie na podane konto pieniędzy za dodatkowe 4 dni pobytu na wakacjach (rzekomo 3 dni są za darmo w ramach bonu). Zanim podejmiesz decyzję powinieneś sprawdzić tę informację na oficjalnej stronie instytucji, w tym przypadku Ministerstwa Rozwoju i Polskiej Organizacji Turystycznej lub skorzystać z pomocy policji. (źródło: https://www.policja.pl/pol/aktualnosci/191636,Uwaga-Oszustwa-metoda-na-bon-turystyczny.html

Jak uniknąć pułapek phishingowych? Zachowaj czujność!

  1. Sprawdź, czy adres strony nie budzi Twoich podejrzeń.
  2. Jeżeli nie masz pewności co do wiarygodności adresata nie klikaj na nadesłane linki i nie odpowiadaj.
  3. Zastanów się, czy na pewno chcesz udostępnić informacje, jakich wymaga strona (np. PESEL, numer konta bankowego).
  4. Możesz wyposażyć się w dodatkowe narzędzia ochrony, takie jak oprogramowanie antywirusowe.
  5. Zobacz film kampanii „Bankowcy dla edukacji”, którą realizuje Warszawski Instytut Bankowości pt. „Cyberbezpieczeństwo w praktyce. Rodzaje cyberzagrożeń” – link: https://youtu.be/7Huvg9llQIo

Program sektorowy „Bankowcy dla Edukacji” to jeden z największych programów edukacji finansowej w Europie. Jest on realizowany od 2016 r. z inicjatywy Związku Banków Polskich przez Warszawski Instytut Bankowości. Jego celem jest edukowanie uczniów, studentów i seniorów w zakresie podstaw praktycznej wiedzy dotyczącej ekonomii, finansów, bankowości, przedsiębiorczości, cyberbezpieczeństwa i obrotu bezgotówkowego.

Zapraszamy na stronę www.bde.wib.org.pl

Pandemia koronawirusa wywołała w ludziach lęk, zrodziło się wiele obaw, ponieważ dla wszystkich była to wielka niewiadoma. W sieci zaczęły pojawiać się różne komunikaty, które często nie miały związku z rzeczywistością np. jakiś czas temu ukazały się wpisy sugerujące, że technologia 5G może mieć związek z pandemią, a dokładnie z rozprzestrzenianiem się wirusa i nasileniem objawów zakażenia. Koncepcja jakże ciekawa, ale czy prawdziwa?

Sprawa stała się na tyle poważna, że do wspomnianych doniesień odniosło się szereg instytucji. Do tej pory można spotkać się z nieprawdziwymi informacjami, które nadal wywołują niepokój, a co za tym idzie wprowadzają zamęt i dezinformację. Nie dotyczy to tylko wirusa.

„Fałszywe wiadomości” rozpowszechniane na szeroką skalę, mające charakter sensacyjny, prowadzący do wyrobienia u odbiorców określonego poglądu to tzw. fake newsy. Zjawisko to można rozumieć jako plotkę masowo rozprzestrzenianą za pomocą np. internetu, której celem jest wzbudzenie silnych emocji u wielu odbiorców. W mediach społecznościowych szerzy się wyjątkowo szybko i czasami trudno zorientować się, kto jest autorem komunikatu. Dlatego, mimo że fake news funkcjonuje na różnych płaszczyznach, jest szczególnie niebezpieczny właśnie tutaj.

Jak go rozpoznać? Publikacje te wyróżniają tendencyjne nagłówki i grafiki, które mają przykuć uwagę odbiorcy i ukształtować jego opinię na dany temat. Często znajdują się tam wpisy zawierające dane liczbowe, ale bez podania źródła.

Tego typu wiadomości mogą być formą żartu czy potrzebą zwrócenia uwagi na jakiś problem, ale niestety zdarzają się również sytuacje, gdy jedna osoba bądź jakaś firma pada ofiarą zaplanowanych działań mających na celu m.in. zmniejszenie dochodu wspomnianej jednostki i zniszczenie jej wizerunku. Wielu konsumentów po przeczytaniu fake newsa przygotowanego np. przez konkurencję, w którym opisane zostały szkodliwe działania firmy, takie jak zanieczyszczanie środowiska czy wykorzystywanie do pracy nieletnich, szybko zrezygnowałoby z jej usług, a należy pamiętać o tym, że sprostowanie nieprawdziwej informacji może być bardzo trudne, czasem nawet niemożliwe. (źródło: https://dane.gov.pl/pl/article/1256,prawda-czy-fake-news-jak-nie-dac-sie-nabrac)

Fake newsy mogą występować w formie artykułów o krzykliwych (clickbatowych) tytułach, które wprowadzają w błąd, dopiero po przejściu na stronę okazuje się, że z tekstu nic nie wynika i jest to na przykład ukryta reklama albo próba wyłudzenia danych. Sytuację dodatkowo komplikuje to, że każde działanie, m.in. reakcja na taki fake news, zostaje zapamiętane w sieci.
Cyberprzestępca chce nakłonić Cię do kliknięcia w link do fałszywej strony bądź pobrania załącznika ze złośliwym oprogramowaniem, co może skutkować np. przejęciem Twoich danych logowania do usług bankowości elektronicznej.

Co zrobić, aby ochronić się przed fałszywi informacjami?

  1. Traktuj z dystansem komunikaty, które pojawiają się w internecie, szczególnie w mediach społecznościowych.
  2. Sprawdź źródło, zarówno wpisu jak i zamieszczonych zdjęć - może zdarzyć się tak, że materiał pochodzi z zupełnie innego wydarzenia. Zwróć uwagę również na datę opublikowania wiadomości.
  3. Zastanów się na spokojnie, zanim wyrobisz sobie opinię na dany temat, tym bardziej jeżeli chcesz skomentować czy udostępnić informację. Zawsze wnikliwie zapoznaj się z poruszanym zagadnieniem, możesz sięgnąć do innych źródeł.
  4. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości – sprawdź, zapytaj, nie spiesz się. Zobacz film kampanii „Bankowcy dla edukacji” pt. „Bądź cyberbezpieczny! Zanim cokolwiek zrobisz zweryfikuj informacje” – link: https://youtu.be/N0xYooUHesQ

Program sektorowy „Bankowcy dla Edukacji” to jeden z największych programów edukacji finansowej w Europie. Jest on realizowany od 2016 r. z inicjatywy Związku Banków Polskich przez Warszawski Instytut Bankowości. Jego celem jest edukowanie uczniów, studentów i seniorów w zakresie podstaw praktycznej wiedzy dotyczącej ekonomii, finansów, bankowości, przedsiębiorczości, cyberbezpieczeństwa i obrotu bezgotówkowego.

Zapraszamy na stronę www.bde.wib.org.pl

W obecnych czasach, gdy coraz częściej posługujemy się kartami płatniczymi a koszty obsługi gotówki wzrosły, standardem stało się wprowadzenie opłat za wypłaty pieniędzy z bankomatów. Teraz aby uzyskać dostęp do darmowych wypłat z bankomatów należy wykupić taką możliwość w swoim banku. Stąd też na rynku powstała alternatywa dla tradycyjnych bankomatów dzięki której mamy dostęp do gotówki – mowa tutaj o usłudze cashback – dzięki, której możesz wypłacić pieniądze przy okazji robienia zakupów czy tankowania auta.

 

Cashback – co to jest i jak działa?

Cashback to usługa umożliwiająca wypłatę gotówki przy okazji robienia zakupów. Jedyny warunek, jaki musisz spełniać, by z niej korzystać, to posiadanie karty płatniczej. Gotówkę możesz więc pobrać na przykład podczas zakupów w supermarkecie czy na stacji benzynowej. To, czy dany punkt umożliwia wypłatę za pomocą tej metody, możesz łatwo sprawdzić na drzwiach wejściowych lub przy kasie sklepu. Wystarczy że punkt oznaczony jest charakterystycznym logiem cashback. Z roku na rok punktów obsługujących usługę cashback przybywa i obecnie w Polsce jest ich już ponad 333 tysiące. Najczęściej logiem cashback oznaczone są supermarkety, apteki, hotele, kioski, a nawet małe osiedlowe sklepiki. Usługa ta jest szczególnie istotna dla lokalizacji gdzie dostęp do bankomatów jest ograniczony lub utrudniony.

Z usługi cashback możesz korzystać wielokrotnie w ciągu dnia a maksymalna kwota jednej transakcji wynosi od 300 do 500 zł w zależności od sklepu. Nie potrzebne jest Ci żadne specjalne konto – cashback jest opcją, z której możesz skorzystać, jeśli tylko masz przy sobie kartę płatniczą.

 

Jak skorzystać z usługi cashback?

Procedura jest bardzo prosta:

  1. Podczas płacenia kartą, informujesz sprzedawcę, że chcesz wykonać usługę cashback i podajesz kwotę wypłaty.
  2. Sprzedawca prosi Cię przyłożenie karty do terminala i o potwierdzenie dyspozycji PIN-em. Płatność za zakupy i wypłata gotówki jest traktowana jako jedna transakcja.

Cashback – karta kredytowa czy debetowa?

Z usługi cashback mogą korzystać posiadacze kart płatniczych największych operatorów działających w Polsce. Usługa zazwyczaj jest bezpłatna, choć są banki, które naliczają opłatę – najczęściej w wysokości 1-2 zł. To wciąż mniej niż wynosi prowizja za wypłatę gotówki z bankomatu.

W przypadku niektórych kont opłaty zależą od rodzaju karty płatniczej. Jeśli wypłacasz pieniądze kartą debetową, nic nie płacisz. Jeśli skorzystasz jednak z karty kredytowej musisz liczyć się z prowizją wynoszącą kilka procent wypłacanej kwoty, zazwyczaj jednak nie mniej niż 10 zł.

Cashback w Polsce – czy się opłaca?

Usługa cashback – poznaj jej zalety:

  • Szansa na wypłatę gotówki, jeśli w pobliżu nie ma bankomatu albo placówki bankowej
  • Pomaga uniknąć wysokich prowizji, gdy w pobliżu nie ma bankomatów, z których możesz wypłacać pieniądze bez dodatkowych opłat
  • Pozwala na nielimitowaną liczbę wypłat i jednocześnie daje możliwość wypłaty monet oraz niskich nominałów
  • Transakcje są bezpieczne, bo do wypłacenia pieniędzy konieczne jest podanie kodu PIN

Chociaż usługa cashback w Polsce nie stała się wśród użytkowników bardzo powszechna, wraz ze wzrostem popularności płatności bezgotówkowych – a co za tym idzie, zmniejszaniem się liczby bankomatów – jej popularność zapewne będzie rosła. Warto pamiętać o tej możliwości wypłaty gotówki z konta i skorzystać z niej, gdy fizyczna gotówka okaże się niezbędna.

Więcej tekstów edukacyjnych znajdziesz na stronie www.gotowibezgotowkowi.pl.