Internetowe oszustwa, czyli gra na EMOCJACH!
- Szczegóły
- Odsłony: 2775
Internet stał się nieodłączną częścią naszej codzienności. Jest niezbędny do nauki czy pracy, pomaga w komunikacji, jest również pewną formą rozrywki. Jak zawsze jednak istnieje druga strona medalu. W natłoku codziennych obowiązków i pewnych przyzwyczajeń nie wolno zapominać, że w internecie, tak jak w świecie rzeczywistym, również może pojawić się niebezpieczeństwo, przed którym należy się chronić. Sieć jest idealnym narzędziem dla cyberprzestępców, którzy znajdują nowe sposoby, aby kogoś oszukać.
Jednym z nich jest gra na emocjach, dlatego warto zachować zasadę ograniczonego zaufania i być wyczulonym na sytuacje, w których ktoś prosi nas w sieci o wsparcie finansowe, pamiętając o tym, że nie musi być tym, za kogo się podaje. Istnieje kilka konkretnych metod, o których powinieneś wiedzieć.
Jedną z najbardziej znanych jest metoda „na wnuczka”, która ma także swój internetowy odpowiednik. Złodziej może np. włamać się na komunikator internetowy bliskiej Ci osoby w mediach społecznościowych i podszywając się pod nią, prosić o środki finansowe. Prawdopodobnie dostaniesz wiadomość z linkiem do fałszywej strony internetowej z płatnościami, która może do złudzenia przypominać autentyczny serwis. Jeśli podasz tam swój login i hasło, oszust będzie mógł wykorzystać te dane do logowania w prawdziwym serwisie. Niestety kod SMS potrzebny do autoryzacji przekażesz złodziejowi sam, kiedy wpiszesz go niczego nieświadomy na fałszywej stronie.
Powinieneś skontaktować się z daną osobą w inny sposób, np. zadzwonić pod jej numer i upewnić się, że to faktycznie ona prosi Cię o przelew.
Więcej na temat linków do płatności i zachowywania czujności w internecie znajdziesz w filmie kampanii „Bankowcy dla Edukacji” pt. „Bądź CYBERBEZPIECZNY!: Nie klikaj w linki do płatności i nie ściągaj załączników” – link: https://youtu.be/aUdO0VDhEUk
Kolejnym sposobem jest metoda „na kod”, zwana także metodą „na znajomego”.
Płatności przy użyciu kodu BLIK to bardzo wygodny sposób na wykonywanie transakcji za pomocą telefonu, możesz zapłacić nim zarówno w sklepie stacjonarnym jak i internetowym. W specjalnej bankowej aplikacji należy wygenerować 6-cyfrowy kod, który zachowuje ważność tylko przez kilka minut, wpisać go w odpowiednim miejscu, a następnie zatwierdzić transakcję w aplikacji przy użyciu PIN-u. Niestety, ta prosta forma płatności również została dostrzeżona przez cyberprzestępców. Oszuści wysyłają do jak największej liczby znajomych wiadomość, w której pytają czy dana osoba ma możliwość płacenia BLIKiem, jeżeli „ofiara” odpowie twierdząco to przestępca prosi o pomoc w uregulowaniu jakiegoś rachunku poprzez podanie kodu na czacie, jednak szybko okazuje się, że z konta zniknęła duża kwota, a nasz znajomy, którego tożsamość została wykorzystana przez złodzieja, nie wie nic o całym zajściu…
Pamiętaj, zanim podejmiesz decyzję skontaktuj się ze znajomym w inny sposób, np. zadzwoń do niego. Jeżeli jednak podasz taki kod oszustowi, od razu skontaktuj się ze swoim bankiem. W przypadku, gdy ktoś włamie się na Twoje konto na mediach społecznościowych i zacznie rozsyłać podobne wiadomości natychmiast poinformuj o tym całą swoją sieć kontaktów. Następnie zmień hasło w tym portalu oraz w innych serwisach, jeśli używasz w nich tego samego hasła.
Więcej o metodach podszywania się pod inne osoby w internecie dowiesz się, oglądając filmy: „Nie daj się oszukać: Oszustwa na BLIKa” – link: https://youtu.be/_vEemlZolAQ i „Bądź CYBERBEZPIECZNY: Zanim cokolwiek zrobisz, ZWERYFIKUJ informacje!” – link: https://youtu.be/N0xYooUHesQ
Trzecią metodą jest metoda „na znajomości”. Obecnie wiele osób poznaje się przez internet i ten fakt potrafili wykorzystać także cyberprzestępcy. Poprzez zawieranie nowych znajomości, budowanie pozornie silnych więzi wyłudzają od innych pieniądze. Załóżmy, że od pewnego czasu z kimś piszesz, wydaje Ci się, że jesteście pokrewnymi duszami, wiecie o sobie wszystko, jednak ta osoba nie chce spotkać się w realu, wykorzystuje różne wymówki np. że nie ma czasu, ponieważ przygotowuje bardzo ważny projekt do pracy. Pewnego dnia prosi Cię o pożyczkę, Ty się zgadzasz, po czym ten ktoś przestaje odpisywać i okazuje się, że taka osoba nigdy nie istniała...
Pamiętaj, że dopóki nie poznasz znajomego osobiście, nie możesz mieć pewności, kto jest po drugiej stronie.
W Internecie możesz wierzyć tylko w to, co da się zweryfikować!
Program sektorowy „Bankowcy dla Edukacji” to jeden z największych programów edukacji finansowej w Europie. Jest on realizowany od 2016 r. z inicjatywy Związku Banków Polskich przez Warszawski Instytut Bankowości. Jego celem jest edukowanie uczniów, studentów i seniorów w zakresie podstaw praktycznej wiedzy dotyczącej ekonomii, finansów, bankowości, przedsiębiorczości, cyberbezpieczeństwa i obrotu bezgotówkowego.
Zapraszamy na stronę www.bde.wib.org.pl
Aplikacje mobilne – sprzymierzeńcy czy przeciwnicy?
- Szczegóły
- Odsłony: 2804
Pierwszy użyteczny telefon został wynaleziony prawie 150 lat temu. Urządzenie ewoluowało do tego stopnia, że dziś nie dość, że jest mobilne to łączy funkcje innych sprzętów m.in. telefonu komórkowego, komputera, aparatu i odtwarzacza MP3. Podłączenie do sieci internetowej umożliwia dodatkowo pobranie aplikacji, czyli oprogramowania o różnym zastosowaniu. Musisz jednak wiedzieć jak zrobić to bezpiecznie i jak świadomie z niego korzystać.
Gama oferowanych aplikacji jest coraz szersza. Większość z nich kierowana jest do dzieci i młodzieży, które najchętniej wybierają aplikacje z dostępem do gier, portali społecznościowych, filmów oraz muzyki. Istnieją aplikacje płatne i bezpłatne, przy czym należy pamiętać, że twórcy bezpłatnych aplikacji czerpią zyski z wyświetlanych reklam, które mogą być jedynie irytującymi banerami reklamowymi. Mogą też być tzw. mechanizmem naciągania finansowego, czyli pobierania opłat za dodatkowe funkcjonalności. Na szczęście można tego uniknąć wyłączając możliwość zakupu
w aplikacjach.
Innym zagrożeniem związanym z aplikacjami są nieodpowiednie dla młodzieży, a tym bardziej dzieci, treści zawierające np. wulgaryzmy, przemoc czy erotykę.
Zanim zainstalujesz aplikację przeczytaj jej opis, sprawdź wystawione oceny, zamieszczone recenzje oraz sprawdź ile osób ją pobrało. Oprócz tego dowiedz się jakich zgód od Ciebie wymaga, do jakiego rodzaju danych uzyskuje dostęp. Jeżeli aplikacja np. do obróbki zdjęć żąda dostępu do kontaktów lepiej zrezygnuj z instalowania jej na swoim urządzeniu. Gdy oprogramowanie prosi o dane zupełnie niezwiązane ze specyfikacją danej aplikacji - takie jak dane osobowe - nie pobieraj go.
Pobieranie aplikacji powinno odbywać się z dedykowanych do tego źródeł. W przypadku aplikacji mobilnych – będzie to odpowiedni dla Twojego telefonu sklep z aplikacjami. W przeciwnym razie możesz trafić na niebezpieczny plik, który wyrządzi ogromne szkody. Instaluj tylko aplikacje
z oficjalnych sklepów Google Play, App Store lub Microsoft. Nigdy nie pobieraj aplikacji, do których link otrzymałeś w e-mailu.
Pamiętaj o aktualizowaniu aplikacji – dużym ułatwieniem będzie ustawienie automatycznej aktualizacji aplikacji mobilnych. Usuwaj programy, z których już nie korzystasz. Brak działań tego typu niesie za sobą zagrożenia – szpiegowanie, przechwycenie smartfona czy kradzież danych osobowych. Nie daj się też oszustom, którzy wyślą do Ciebie SMS-a z linkiem do zaktualizowania aplikacji – zawsze wyszukuj aktualizacje samodzielnie z oficjalnych źródeł.
Zainstaluj oprogramowanie antywirusowe. Chroni ono przed różnego rodzaju zagrożeniami, przypomina o ważnych aktualizacjach, sugeruje z jakich aplikacji nie należy korzystać oraz pozwala uporządkować zapełnioną część dysku. Pamiętaj, że wszystkie programy powinieneś pobierać jedynie z zaufanych źródeł.
Bezpiecznymi i wyjątkowo chronionymi aplikacjami są mobilne aplikacje bankowe – mają ustawioną automatyczną aktualizację, nie przechowują poufnych danych w pamięci podręcznej, posiadają dwustopniowe poziomy zabezpieczeń oraz zabezpieczenia biometryczne, a po kilku minutach bezczynności następuje automatyczne wylogowanie.
Zapamiętaj!
- Pobieraj aplikacje tylko ze sprawdzonych źródeł, czyli oficjalnych sklepów z aplikacjami.
- Przed pobraniem aplikacji sprawdź dokładnie opis, opinie o niej oraz przeczytaj, na co wyrażasz zgodę i jakie informacje udostępniasz.
- Aktualizuj używane aplikacje mobilne i usuwaj nieużywane.
- Zainstaluj program antywirusowy na smartfona.
- Rozważ wyłączenie możliwości zakupu w aplikacjach.
Zobacz film kampanii edukacyjnej Bankowcy dla Edukacji realizowanej przez Warszawski Instytut Bankowości pt. „Bezpieczeństwo płatności: Odc. 2 – Aplikacje mobilne” – link: https://youtu.be/2Zq9iO1T534 oraz „Bezpieczeństwo działań w sieci: Odc. 2 – Aktualizuj system i aplikacje” - link: https://youtu.be/NEIQGLHNdDk.
Program sektorowy „Bankowcy dla Edukacji” to jeden z największych programów edukacji finansowej w Europie. Jest on realizowany od 2016 r. z inicjatywy Związku Banków Polskich przez Warszawski Instytut Bankowości. Jego celem jest edukowanie uczniów, studentów i seniorów w zakresie podstaw praktycznej wiedzy dotyczącej ekonomii, finansów, bankowości, przedsiębiorczości, cyberbezpieczeństwa i obrotu bezgotówkowego.
Zapraszamy na stronę www.bde.wib.org.pl
Uważaj na oszustów, którzy mogą do Ciebie zadzwonić i podawać się za pracownika Twojego banku lub znanej Ci firmy
- Szczegóły
- Odsłony: 3211
Uważaj na oszukańcze telefony lub maile. Nie daj się nabrać, zwróć uwagę kto naprawdę do Ciebie dzwoni. Tylko oszuści pytają o login czy hasło, proszą o zainstalowanie aplikacji lub o pełny numer karty, datę jej ważności czy o kod CVV2/CVC2. Trzeba uważać na popularny ostatnio sposób działania przestępców, którzy podszywają się pod znane instytucje finansowe.
Mnożą się sposoby wyłudzania i nieuprawnionego wykorzystania skradzionych danych. Metod, jakimi posługują się złodzieje danych jest bardzo wiele. Do jednych z bardziej niebezpiecznych sposobów oszustów należą chwyty socjotechniczne. To, co je łączy, to element zaskoczenia oraz bazowanie na ludzkiej naiwności lub nieuwadze.
W ostatnim czasie eksperci BIK zaobserwowali zwiększoną aktywność telefoniczną oszustów podszywających się pod rozmaite instytucje zaufania publicznego w celu zebrania danych personalnych. Pojawiły się przypadki podawania się za pracowników BIK i nakłaniania rozmówców do ujawnienia danych osobowych pod pretekstem zweryfikowania informacji o rzekomo niedokończonym wniosku kredytowym lub próbie wyłudzenia kredytu. Na szczęście klienci bankowości są coraz bardziej świadomi i nie ulegają oszustom.
Nie daj się zaskoczyć, weryfikuj
Dane osobowe i kontaktowe w rękach złodziei oznaczają dla nas wysokie ryzyko utraty pieniędzy. A dla złodziei szansę na zarobek. Dlatego oszuści stosują wyszukane metody socjotechniczne. Obecnie plagą stały się tzw. spoofing – metoda telefoniczna lub mailowa, polegająca na podszywaniu się pod prawdziwe organizacje (w tym banki czy BIK) oraz phishing. Złodzieje wykorzystują narzędzia umożliwiające wykonanie połączenia telefonicznego z wyświetleniem prawdziwego numeru wiarygodniej instytucji, np. znanego dostawcy usług lub banku.
Przestępca nawiązuje bliski i przekonujący kontakt z ofiarą, namawiając do podania danych, np. do wykonania przelewu lub dokonania transakcji kartowej. Wszystkie szczegóły są zmyślone: przestępcy podają fikcyjne uzasadnienie, fikcyjne kwoty zobowiązań, nieistniejące dane odbiorcy.
Rozmowy mogą trwać długo, przestępcy przełączają rozmowę do innych „konsultantów”, żeby stworzyć pozory prawdziwego kontaktu np. z bankiem. Rozmówca jest zmanipulowany, zaczyna wierzyć, że jego pieniądze są w niebezpieczeństwie. Często zdarza się, że jest nakłaniany do zainstalowania na swoim komputerze lub smartfonie aplikacji, która zwiększy bezpieczeństwo pieniędzy. W rzeczywistości ten program czy aplikacja umożliwi oszustom przejęcie kontroli nad telefonem lub komputerem ofiary.
- Zwracam uwagę na konieczność zachowania szczególnej ostrożności przez nas wszystkich. BIK nigdy nie wymaga podania wrażliwych informacji przez telefon. Wszelkie tego typu sytuacje należy zgłaszać do Centrum Obsługi Klientów BIK. Nowoczesna bankowość i coraz częstsze przenoszenie operacji związanych z wykorzystaniem naszych danych do internetu wymagają od nas czujności i świadomego korzystania z nowych możliwości. Praktycznie wszystkie zidentyfikowane przypadki ingerencji oszustów wynikają z niefrasobliwości i łatwowierności klientów. Jeżeli kogoś zaskakuje telefon z firmy, której nie zna, natychmiast powinien przerwać rozmowę i skontaktować się z biurem obsługi danej firmy na podstawie informacji z oficjalnej strony. Nie wdawajmy się w dyskusję z nieznajomymi – mówi Andrzej Karpiński, Szef Bezpieczeństwa Biura Informacji Kredytowej.
Ważne rady, jak nie dać się oszukać
Charakter wszystkich działań złodziei danych jest ten sam - mają one na celu uzyskanie korzyści finansowych.
- Pielęgnuj dobre nawyki bezpieczeństwa danych - zwracaj uwagę, gdzie i komu je udostępniasz, rozważnie dokonuj transakcji płatniczych w sieci, dokładnie sprawdzaj adresy portali internetowych;
- Nie oddzwaniaj na nieznany numer ani nie odpisuj anonimowym nadawcom. Jeśli masz wątpliwości co do wiarygodności osoby, która dzwoni – natychmiast rozłącz się, a następnie zadzwoń na oficjalną infolinię firmy, aby potwierdzić czy faktycznie jej pracownik kontaktował się z Tobą;
- Pamiętaj, pracownik BIK, Związku Banków Polskich, Twojego banku NIGDY nie pyta się o login i hasło do logowania na Twoje konto w banku, nie prosi o pełny numer Twojej karty, jej daty ważności oraz kod CVV2/CVC2, ani nie namawia do zainstalowania aplikacji na Twoim komputerze lub smartfonie;
- Nie potwierdzaj operacji, których sam nie zlecasz albo których do końca nie rozumiesz;
- Nie daj się zwieść atrakcyjnym ofertom inwestycyjnym pod pozorem szybkiego zarobku (Komenda Główna Policji i FinCERT.pl – Bankowe Centrum Cyberbezpieczeństwa ZBP stale ostrzegają przed próbami oszustw przy inwestowaniu w kryptowaluty oraz na rynku Forex);
- Nigdy nie wiadomo, kiedy i skąd nasze dane zostaną skradzione, dlatego miej włączone Alerty BIK – ostrzeżenia sms, które otrzymasz, gdy ktoś na Twoje dane zaciąga kredyt, pożyczkę, umowę z operatorem telekomunikacyjnym, dokonuje zakupów na raty.
Działaj ostrożnie i rozsądnie - Twoje zachowanie ma wpływ na bezpieczeństwo Twoich pieniędzy.
Biuro Informacji Kredytowej jest partnerem programu edukacyjnego Nowoczesne Zarządzanie Biznesem, w module „Zarządzanie ryzykiem finansowym w biznesie i życiu osobistym”.
Więcej: www.nzb.pl oraz www.facebook.com/NowoczesneZarzadzanieBiznesem
Uwaga na złodziei danych osobowych! Przy okazji szczepienia na COVID-19 nie daj się okraść!
- Szczegóły
- Odsłony: 3331
W całym kraju ruszył narodowy program szczepień przeciw COVID-19 ogłoszony przez Ministerstwo Zdrowia. To czas, w którym każdy Polak powinien zwrócić szczególną uwagę na bezpieczeństwo swoich danych osobowych. Takie dane jak imię i nazwisko oraz numer PESEL stanowią łakomy kąsek dla złodziei i pierwszy krok do wyłudzenia kredytu czy pożyczki. Jeśli staniesz się ofiarą wyłudzenia danych, możesz uzyskać bezpłatną pomoc w Biurze Informacji Kredytowej.
Uwaga na ujawniony PESEL – niebezpieczeństwo wyłudzenia
Zestaw informacji, składający się z imienia i nazwiska oraz numeru PESEL, to cenna informacja dla potencjalnych złodziei tożsamości. Cenne dane tożsamości znajdują się nie tylko na naszych dokumentach (paszporcie, dowodzie osobistym, prawie jazdy). Są one także w przestrzeni internetowej, w rejestrach, umowach czy dokumentach. O ile o bezpieczeństwo tych pierwszych, możemy dbać sami, tak na pozostałe źródła naszych danych, nie zawsze mamy wpływ. O problemach ze „szczelnością” miejsc przechowywania danych mówią często media, i z nich dowiadujemy się o zagrożeniu kradzieżą lub wyciekiem.
Lista osób do szczepienia – uwaga na kradzież danych
Wiele codziennych aktywności może potencjalnie dawać możliwość pozyskania naszych danych osobowych i wykorzystania ich w celu wyłudzenia kredytu. Są to choćby zakupy w sieci, załatwianie spraw urzędowych, szukanie pracy, czy pobyt na wakacjach.
Masowa akcja, do jakiej należy zaliczyć szczepienie przeciw SARS-CoV-2, także może rodzić zagrożenie bezpieczeństwa naszych danych. Jest to bowiem czas, w którym każdy znajdzie się w sytuacji konieczności potwierdzenia lub przekazania swoich danych tożsamości.
Powszechna akcja szczepień, połączona ze zbieraniem danych osób do zaszczepienia lub już zaszczepionych, wydaje się niestety świetną pożywką dla kampanii phishingowych.
- Prawdopodobnie pojawią się fałszywe e-maile, w których ktoś prosi nas o dane osobowe, rzekomo na potrzeby tworzenia list do szczepienia, podczas gdy tak naprawdę będzie zbierał dane osobowe np. do wyłudzeń finansowych. Zachowujmy zatem baczną uwagę, od kogo dostajemy korespondencję, z rozwagą podawajmy swoje dane, i nie klikajmy pochopnie w linki w wiadomościach e-mail – przestrzega Andrzej Karpiński, szef bezpieczeństwa BIK.
- Osobnym problemem jest zachowanie elementarnej cyberhigieny w zakresie faktycznego tworzenia, gromadzenia, przetwarzania i przesyłania list z osobami do zaszczepienia – takie listy także mogą potencjalnie stać się źródłem wycieku danych osobowych. Udostępniając swoje imię i nazwisko oraz numer PESEL, każdy z nas powinien zadać sobie pytanie, w jaki sposób dany podmiot zadba o nasze dane. Świadomość tego może zaważyć na bezpieczeństwie nas samych. Zwracam uwagę na konieczność zachowania szczególnej ostrożności dziś nas wszystkich, mając na względzie olbrzymią skalę przedsięwzięcia, jaką jest krajowa akcja szczepienia – dodaje Karpiński.
Jeśli nie mamy pewności odnośnie zabezpieczeń danej instytucji
Nasze dane w Internecie, w rejestrach publicznych, na dowodzie osobistym, mogą stać się łupem przestępcy. Gdy trafią w ręce oszustów, mogą posłużyć do zaciągnięcia kredytu lub pożyczki, zawarcia umowy z firmą telekomunikacyjną, wynajmu samochodu i jego kradzieży, założenia firmy na skradzione dane itp. Potencjalne zagrożenie stanowią również wycieki z baz różnych instytucji, wyrzucone dokumenty z danymi klientów.
Co zrobić, jeśli padło się ofiarą przestępstwa?
Jeśli utraciliśmy dokumenty tożsamości, to ważna jest jak najszybsza reakcja. W pierwszej kolejności konieczne jest zastrzeżenie utraconych dokumentów w międzybankowym Systemie Dokumenty Zastrzeżone – można to zrobić w banku lub za pośrednictwem BIK. Kolejnym krokiem powinno być zawiadomienie Policji (jeżeli do utraty doszło na skutek przestępstwa). Warto to zrobić nawet w sytuacji, gdy utraciliśmy dokumenty dawno temu, ale dopiero teraz – z tego artykułu – się Państwo o Systemie DZ dowiedzieli.
Jeśli okazało się, że ktoś na nasze dane (w wyniku np. utraty dokumentów lub wycieku danych w Internecie) wyłudził kredyt lub pożyczkę, po zastrzeżeniu dokumentów i zgłoszeniu sprawy na Policji i tak warto zgłosić się do Biura Informacji Kredytowej.
Na czym polega pomoc BIK dla poszkodowanych?
BIK gwarantuje, że każda osoba, która padła ofiarą wyłudzenia kredytu i ma odpowiednie zaświadczenie z Policji, a zgłosi się do BIK, otrzyma darmowy dostęp do informacji m.in. o tym, w jakich instytucjach finansowych doszło do wyłudzeń, na jaką kwotę opiewają wyłudzone kredyty lub pożyczki oraz czy dany przypadek wyłudzenia jest jedynym, czy doszło do większej liczby nadużyć. Jest to kluczowe dla kolejnych kroków, jakie podejmie pokrzywdzony.
Informacje o wsparciu oferowanym przez BIK poszkodowani w wyniku wyłudzeń kredytów i pożyczek na ich dane znajdą na stronie, https://www.bik.pl/wsparcie
***
Biuro Informacji Kredytowej jest partnerem programu edukacyjnego Nowoczesne Zarządzanie Biznesem, w module „Zarządzanie ryzykiem finansowym w biznesie i życiu osobistym”.
Więcej: www.nzb.pl oraz www.facebook.com/NowoczesneZarzadzanieBiznesem
Edukacja Finansowa - współczesna szczepionka na przyszłe kryzysy gospodarcze
- Szczegóły
- Odsłony: 3434
Czy edukacja finansowa jest nam potrzebna? Przecież wiemy skąd biorą się pieniądze, potrafimy korzystać z kart płatniczych, mamy konto w banku i elektroniczny dostęp do niego. Wydaje nam się, że nie jesteśmy szczególne rozrzutni i jakoś wystarcza nam pieniędzy na najważniejsze potrzeby. Czy potrzebujemy wiedzieć coś więcej?
Do roku 2008, większość ludzi, ale także instytucji na całym świecie żyła właśnie w takim przekonaniu. Jednak globalny kryzys gospodarczy, pokazał światu, że oprócz wzmocnienia nadzoru nad rynkami finansowymi, konieczna jest także szeroko rozumiana edukacja finansowa, w której udział będą mieli wszyscy uczestnicy rynku: zarówno instytucje publiczne i finansowe, ale także instytucje pozarządowe i samorządy. Musieliśmy nauczyć się znaczenia słowa ryzyko i zrozumieć, że nie można zadłużać się bez końca i jednym kredytem spłacać kolejnego…. Ale czy na pewno wszystko już wiemy? Czy kolejne kryzysy nam nie grożą? Czy potrafimy podejmować właściwe decyzje finansowe i odpowiedzialnie planować swoją przyszłość? Czy odpowiednio zabezpieczamy swoje pieniądze? Czy posiadamy odpowiednią odporność?
Nowe wyzwania
Kryzysy mają to do siebie, że powracają, choć nie zawsze w tej samej formie. Jednak nie tylko one są wyzwaniem. Codziennie podejmujemy istotne decyzje finansowe, choć nie zawsze jesteśmy tego świadomi. Podpisujemy np. umowę z firmą telekomunikacyjną na wysoki abonament, bo akurat jest promocja na najnowszy model smartfona, nie zawsze zastanawiając się, że będzie on obciążał nasz domowy budżet w długiej perspektywie. Inwestujemy pieniądze w fundusz, który obiecuje 10-procentowy zwrot z inwestycji. Czy w sytuacji, gdy w banku oprocentowanie rachunków jest praktycznie zerowe nie powinna zapalić nam się czerwona lampka? Nie myślimy o oszczędzaniu na emeryturę, pomimo, że ciągłe zmiany w systemie emerytalnym oraz niekorzystna demografia nie dają nam szans nie tylko na emeryturę pod palmami, ale w skrajnej sytuacji także pod własnym dachem. Nie zabezpieczamy także odpowiednio swoich kont bankowych wobec rosnącej liczby ataków cybernetycznych, które podczas pandemii, wyjątkowo nabrały na sile.
Pandemia COVID-19 pokazała nam ponadto, jak kruche są podstawy naszej pewności finansowej. Wiele małych firm musiało zamknąć swoją działalność, wiele osób straciło pracę, a wiele instytucji stało się celem ataków hakerskich, ponieważ przestępcy wykorzystują każdy kryzys, aby żerować na naszej chęci znalezienia łatwych odpowiedzi na trudne pytania, na naszym braku obycia z technologiami cyfrowymi, a także zmęczeniu i stresie.
Czy Polacy znają się na finansach?
Jak wynika z badania Poziom wiedzy finansowej Polaków 2021, przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Warszawskiego Instytutu Bankowości (WIB) i Fundacji GPW, w porównaniu do 2020 r., nieznacznie spadł odsetek osób oceniających swoją wiedzę finansową jako „raczej małą” lub „bardzo małą”. Niestety, wzrósł za to poziom negatywnej samooceny w tym obszarze wśród młodych Polaków. Jednocześnie, 3 na 4 Polaków oczekuje zdecydowanie przewodniej roli szkoły i nauczycieli w przekazywaniu wiedzy ekonomicznej. Blisko połowa z badanych wskazuje na konieczność wspierania tego procesu ze strony rodziców, mediów, pracowników sektora finansowego i instytucji państwowych. Ostatni rok intensywniejszej aktywności w cyberprzestrzeni umocnił także czołową pozycję wiedzy z obszaru cyberbezpieczeństwa jako tej, która zdaniem Polaków wymaga największego uzupełnienia. Więcej: https://bde.wib.org.pl/polacy-zaczynaja-coraz-uwazniej-czytac-umowy-przed-podpisaniem-i-chca-wiedziec-wiecej-o-inwestowaniu/
Jak wygląda dzisiejsza edukacja finansowa
Edukacja finansowa, rozumiana też szerzej jako edukacja ekonomiczna, cybernetyczna i z zakresu przedsiębiorczości jest nam dziś potrzebna jak nigdy dotąd. Wciąż nie ma wyczekiwanej Narodowej Strategii Edukacji Finansowej, do stworzenia której Polska zobowiązała się jako członek Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) w 2012 roku, jednak różnego rodzaju instytucje realizują działania edukacyjne na własną rękę. Znaczną rolę odgrywa tu sektor finansowy, który w Polsce jest inicjatorem największych programów edukacyjnych i przy wsparciu wielu organizacji, ale także samorządów realizuje od kilku lat projekty, które docierają w każdy niemal zakątek Polski.
– W ciągu ostatniego roku większość Polaków zdecydowaną część swojego życia musiała przenieść do sieci. Praca zdalna, bankowość i zakupy online czy edukacja na odległość stały się naszą codziennością. W parze z tak dużą i zróżnicowaną aktywnością muszą iść odpowiednia świadomość i edukacja cyfrowa – swoista szczepionka na przyszłe kryzysy gospodarcze. Jednocześnie, warto aby w te wszystkie działania edukacyjne – również w obszarze finansów czy zasad funkcjonowania gospodarki – było zaangażowanych jak najwięcej podmiotów i środowisk – zarówno publicznych, prywatnych, jak i pozarządowych. Tylko w ten sposób będziemy w stanie sprostać tym wyzwaniom gospodarczym i cywilizacyjnym, które przed nami w najbliższych latach. Szczególną rolę w tych działaniach odgrywają polskie samorządy, bez zaangażowania których trudno wyobrazić sobie skuteczną edukację w polskich szkołach – powiedział Prezes Warszawskiego Instytutu Bankowości – Waldemar Zbytek.
Program Bankowcy dla Edukacji, którego inicjatorem jest Związek Banków Polskich, a organizatorem Fundacja Warszawski Instytut Bankowości, który skierowany jest do dzieci, młodzieży, studentów i seniorów, w ciągu 5 lat osiągnął niespotykany na skalę europejską zasięg. Nie udałoby się to bez wsparcia dziesiątek organizacji i instytucji, które rozumiejąc szczególną rolę edukacji finansowej z punktu widzenia jednostki, ale także ogółu społeczeństwa i interesu narodowego, wsparły projekt czy to finansowo, czy włączając się podmiotowo w różnego rodzaju przedsięwzięcia. Oprócz blisko 200 instytucji rynku finansowego jest to chociażby ponad 7 tys. szkół i uczelni oraz 400 jednostek samorządu terytorialnego, które dzięki aktywnej współpracy umożliwiły dotarcie z edukacją do młodzieży i studentów, ale także seniorów. Niebagatelną rolę odgrywają media, także samorządowe, w których ukazało się blisko 5 tys. publikacji, z czego ponad 1500 trafiło do społeczności lokalnych za pośrednictwem stron urzędów, bibliotek, centrów kultury czy gazetek gminnych. W ciągu 5 lat ponad 1000 wolontariuszy przeszkoliło 2 miliony uczniów, studentów i seniorów oraz 17 tys. nauczycieli, przeprowadzając 81 tysięcy lekcji i wykładów. Z okazji 5-lecia Programu Bankowcy dla Edukacji, podczas Kongresu Edukacji Finansowej i Przedsiębiorczości, przyznane zostały wyróżnienia dla najbardziej aktywnych i zaangażowanych instytucji, wolontariuszy, pracowników naukowych oraz samorządów. Program realizowany jest dzięki dużemu wsparciu parterów generalnych jakimi są Biuro Informacji Kredytowej i Krajowa Izba Rozliczeniowa. Szczególne podziękowania chcielibyśmy skierować na ręce Pana Burmistrza Dariusza Zielińskiego, za wspieranie wspólnych działań edukacyjnych na terenie Miasta i Gminy Barlinek, gdyż najważniejsze jest edukowanie lokalnie, blisko ludzi.
Czy to dużo? Na pewno tak. Jednak wciąż wiele jest do zrobienia. Edukację musimy traktować jako proces, w którym uczestniczymy na przestrzeni całego naszego życia, ponieważ świat wokół nas nieustannie się zmienia i musimy dostosowywać się do nowych warunków oraz stawiać czoła nowym wyzwaniom i radzić sobie z zagrożeniami. A odpowiednia wiedza ekonomiczna i postawa przedsiębiorcza to przyszły rozwój i bezpieczeństwo finansowe nie tylko obywatela i budżetu Państwa ale również stabilność finansowa dla polskich samorządów, zaspokajających podstawowe potrzeby każdego z nas.
I nikt nie powinien zadawać już pytania: „Czy edukacja finansowa jest potrzebna?”
*
Relacja z tegorocznego Kongresu, podczas którego szeroko omawiane były kwestie związane z edukacją finansową dostępna jest na stronie: www.kef.edu.pl
Program sektorowy „Bankowcy dla Edukacji” to jeden z największych programów edukacji finansowej w Europie. Jest on realizowany od 2016 r. z inicjatywy Związku Banków Polskich przez Warszawski Instytut Bankowości. Jego celem jest edukowanie uczniów, studentów i seniorów w zakresie podstaw praktycznej wiedzy dotyczącej ekonomii, finansów, bankowości, przedsiębiorczości, cyberbezpieczeństwa i obrotu bezgotówkowego.
Dowiedz się więcej na www.bde.wib.org.pl